Złamanie kostki stopy bez przemieszcznia,ból w kierunku kola
: 15 cze 2016, o 19:02
Witam. 7dni temu spadłem ze schodów i całym ciężarem ciała poleciałem na lewą stopę, która wygięła mi się w lewo czyli na zewnątrz tzn stopa znalazła się z boku nogi.
Po prześwietleniu lekarz powiedział że mam złamaną kostkę (bez przemieszczeń) z lewej strony i wsadził w gips ale tylko od spodu a góra jest miękka (bandaż).
Ból odczuwam po lewej stronie (gdzie jest złamana) bo dotyka gipsu za to z prawej strony nie mam gipsu na wysokości kostki ale jest tam spora opuchlizna i niepokojący ból który zaczyna się od kostki i idzie w stronę kolana. Odczuwam to najbardziej jak opuszczam nogę, czuje pieczenie i kłucie. Czy ten ból to naderwane/ naciągnięte ścięgno/a? Jak można dopilnować żeby wszystko dobrze się zrosło?
Staram się jak najmniej przesuwać nogę i trzymam ją cały czas na poduszce lub wyżej niż głowę (boli najmniej).
Czy ktoś może się domyślać co przy takim wykręceniu stopy może być uszkodzone?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.
Po prześwietleniu lekarz powiedział że mam złamaną kostkę (bez przemieszczeń) z lewej strony i wsadził w gips ale tylko od spodu a góra jest miękka (bandaż).
Ból odczuwam po lewej stronie (gdzie jest złamana) bo dotyka gipsu za to z prawej strony nie mam gipsu na wysokości kostki ale jest tam spora opuchlizna i niepokojący ból który zaczyna się od kostki i idzie w stronę kolana. Odczuwam to najbardziej jak opuszczam nogę, czuje pieczenie i kłucie. Czy ten ból to naderwane/ naciągnięte ścięgno/a? Jak można dopilnować żeby wszystko dobrze się zrosło?
Staram się jak najmniej przesuwać nogę i trzymam ją cały czas na poduszce lub wyżej niż głowę (boli najmniej).
Czy ktoś może się domyślać co przy takim wykręceniu stopy może być uszkodzone?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.