Nawykowe zwichnięcie stawu ramiennego
: 2 maja 2017, o 16:32
Pierwsze zwichnięcie miałem 0,5 roku temu i było to wybicie do przodu, dyskretne przesunięcie, nastawienie po 2,5h od momentu wypadku, dodatkowych urazów nie stwierdzono, 3 tygodnie noszenia w temblaku, a potem zwyczajnie funkcjonowanie. Nie robiłem rehabilitacji i też nie wykonywałem specjalnych ćwiczeń.
Teraz ponownie doznałem wybicia do przodu, ale tym razem sam sobie nastawiłem od razu (bez użycia siły, po prostu trzymałem się za bark i kość bardzo łagodnie sama weszła na miejsce). Brak bólu, w momencie wyskoczenia kości potrafiłem zgiąć tę rękę w łokciu tylko za pomocą siły mięśni, wtedy też nic nie bolało.
Zdjęcie rtg w porządku, lekarz ocenił, że wszystko ok. Dostałem zalecenia 2tyg w temblaku, a potem się zobaczy.
Mimo to chciałbym się spytać jeszcze tutaj o opinię, bo mam kilka pytań.
Czy to jest już moment, żeby myśleć o jakiejś operacji? Nie chciałbym ponownych wybić w przyszłości. Czas usztywnienia (2tyg) jest w porządku, a może można wcześniej próbować zaczynać ruszać? Po jakim czasie od rozruszania ręki można zacząć wykonywać ćwiczenia siłowe? Może jakieś dodatkowe zalecenia i na co powinienem zwrócić uwagę?
Pozdrawiam.
Teraz ponownie doznałem wybicia do przodu, ale tym razem sam sobie nastawiłem od razu (bez użycia siły, po prostu trzymałem się za bark i kość bardzo łagodnie sama weszła na miejsce). Brak bólu, w momencie wyskoczenia kości potrafiłem zgiąć tę rękę w łokciu tylko za pomocą siły mięśni, wtedy też nic nie bolało.
Zdjęcie rtg w porządku, lekarz ocenił, że wszystko ok. Dostałem zalecenia 2tyg w temblaku, a potem się zobaczy.
Mimo to chciałbym się spytać jeszcze tutaj o opinię, bo mam kilka pytań.
Czy to jest już moment, żeby myśleć o jakiejś operacji? Nie chciałbym ponownych wybić w przyszłości. Czas usztywnienia (2tyg) jest w porządku, a może można wcześniej próbować zaczynać ruszać? Po jakim czasie od rozruszania ręki można zacząć wykonywać ćwiczenia siłowe? Może jakieś dodatkowe zalecenia i na co powinienem zwrócić uwagę?
Pozdrawiam.