Strona 1 z 1

Mama doznała rozległego wylewu.

: 4 lip 2021, o 16:50
autor: galix28
Dzień dobry. Wczoraj moja mamusia doznała rozległego wylewu wewnątrz czaszkowego. Mama cierpi na naczyniak (z angielskiego AVM). Ten naczyniak jej pękł. Mama miała iść na zakupy, była ubrana. Znalazłem ją o godzinie 16:15. Nieprzytomną, ledwie oddychająca w bardzo kiepskim stanie. Jestem przez to w bardzo złym stanie psychicznym, bo miałem zamiar odwiedzić mamę około 12 ale coś wypadło. Wydaje mi się, że mamusia leżała z tym wylewem trzy a nawet pięć godzin. Sam czekałem na karetkę 50 minut z mamusia w tym stanie. Mama była leczona radiologicznie na ten naczyniak w Dublinie ( mieszkamy w Irlandii). Wszystko niby miało byc dobrze , nie było ryzyka krwawienia a tu nagle pękł. W szpitalu w Limerick mamę podłączono do respiratora i wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. Dość późno, bo dopiero o 23:30 wyjechała do Dublina do kliniki neurologicznej. Około czwartej nad ranem zrobili mamie operacje. Usunięto skrzep i ustabilizowano ciśnienie w czaszce. Mama dalej jest w stanie krytycznym. Jutro rano mają zrobić kolejna tomografię lub rezonans i zdecydować co dalej. Możliwe , że będą chcieli wybudzić ja z śpiączki farmakologicznej. Dopiero jutro też będziemy mogli z tatą jechać do Dublina zobaczyć mamę i porozmawiać z lekarzem. Lekarz twierdzi że nie wie jak mama zareaguje na leczenie i że wylew był rozległy. Więcej informacji jutro dostanę. Jestem zdruzgotany i nie wiem co mam z sobą zrobić. Mama ma 54 lata... Była zdrowa oprócz tego naczyniaka i pracowita, a teraz mogę ją stracić. Tak nagle, bez pożegnania. Czy ktoś miał podobnie ciężki przypadek w rodzinie czy wśród znajomych ? Czy to się kiedyś skończyło względnie dobrze ? Czy jest jakaś nadzieja, której można się uczepić ?

Re: Mama doznała rozległego wylewu.

: 30 lip 2021, o 07:08
autor: CentrumSynergiaCH
Tragiczna historia, każda dolegliwość pacjenta jest inna, każdy inaczej reaguje na leczenie mimo tych samych procedur. Nikt nie odpowie na to pytanie. Najlepsze rokowania da lekarz prowadzący. pozdrawiam