ForumMedyczne.edu.pl

Jako,że ostatnio był tzw.Movember badałem swoje jądra i zauważyłem jakąś grudkę góra 0,5cm która da sie oddzielić od jądra ,jak próbuje ją złapać to często ucieka. Wygląda jakby miała jakąś nitkę - jądro nie boli,jest miękkie,da się zgniatać. To jakaś torbiel?

Trudno ocenić na odległość,bardzo możliwe,że to narząd Giraildesa ale bez badania nie można ocenić.To nic złego.

a jeżeli grudka jest twarda, nie jakoś bardzo ale ma kształt chyba owalny - da się ją zgnieść i łatwo się przemieszcza.. Możliwe ,że to mogło się wytworzyć dopiero teraz ? Bo w sumie przez wiele lat tak nie badałem dogłębnie jąder

Patrzyłem i to coś jest na górze jądra tam gdzie jest raczej najądrze ,ogólnie tego nie widać ,łatwo się przesuwa

krzysiu pisze:to coś jest na górze jądra tam gdzie jest raczej najądrze

właśnie to może wskazywać na

Meneus pisze: narząd Giraildesa

czyli to nie rak? a w lewym jądrze najądrze i nasieniowód z której jest jakby strony? ale ten narząd mógł być już dawno?

Narząd Giraildesa (nazwa inna przyjądrze) ten ma się zawsze z tym że nie wszyscy go mają. To taka pozostałość pranercza (embrionalna)

Ale jak to możliwe ,że prędzej bym go nie wyczuł?
Schował by się przy najądrzu? I czy takie rzeczy są ruchliwe?
I kolejne pytanie - czy rak jądra może być w guzku,grudce którą da się poruszać ?
Czy takie rzeczy jak torbiele itd. bez guzów mogą znajdować się w jądrze?

Guzy,torbiele mogą być w różnych miejscach

krzysiu pisze:Ale jak to możliwe ,że prędzej bym go nie wyczuł?

jak się nie wie to się nie zwraca uwagi,nie każdy zna anatomie co jest prawidłowe a co nie. Najlepiej zrobić usg(mozna prywatnie bez skierowania a wynik jest od razu) albo lekarz oceni palpacyjnie,bez badania nie da się ocenić jednoznacznie.

Rozumiem ,a czy przesuwalne guzki zdarzają się być rakiem?