Brak parcia na pęcherz, osłabione czucie,
: 10 sty 2020, o 13:12
Witajcie. Od ok 26 roku życia mam pewien objaw którego nie mogę się pozbyć.
W tej chwili mam 33 i nic się nie poprawiło.
Mianowicie nie czuję potrzeby oddania moczu tsk jak zawsze. Kiedyś występowało takie parcie że jak za długo przetrzymalem to prawie nie mogłem już utrzymać i bałem się że się posikam. Często wstrzymywalem mocz. W tej chwili jak ma dojść do opóźnienia to czuję tylko jak napełnia mi się pęcherz. Mogę z tym chodzić i chodzić aż mnie chyba rozerwie.
Byłem u urologow, neurologow, robiłem rezonans i badania krwi. Nic nie pomaga. Czy ktoś miał podobny problem i się wyleczyl? Tracę już siły. Chciałbym czuć potrzebę oddania moczu tak jak kiedyś :/
W tej chwili mam 33 i nic się nie poprawiło.
Mianowicie nie czuję potrzeby oddania moczu tsk jak zawsze. Kiedyś występowało takie parcie że jak za długo przetrzymalem to prawie nie mogłem już utrzymać i bałem się że się posikam. Często wstrzymywalem mocz. W tej chwili jak ma dojść do opóźnienia to czuję tylko jak napełnia mi się pęcherz. Mogę z tym chodzić i chodzić aż mnie chyba rozerwie.
Byłem u urologow, neurologow, robiłem rezonans i badania krwi. Nic nie pomaga. Czy ktoś miał podobny problem i się wyleczyl? Tracę już siły. Chciałbym czuć potrzebę oddania moczu tak jak kiedyś :/