Dieta niełączenia
: 2 kwie 2016, o 13:15
Witam,
Ostatnio spotkałem się z koncepcją niełączenia produktów węglowodanowych z białkowymi. Chciałbym zaczerpnąć opinii czy taka dieta w ogóle ma uzasadnienie naukowe?
Koncepcja ta mówi o trzech grupach żywnościowych: węglowodanowej (np. owoce, pieczywo pełnoziarniste), białkowej (np. mięso, jaja, nabiał) i neutralnej (np. warzywa, tłuszcze). Dieta ta zabrania łączenia produktów węglowodanowych z białkowymi. Uzasadnienie jest takie, że produkty białkowe trawione są w środowisku kwasowym, a węglowodanowe w zasadowym, do jednych wytwarzane są inne enzymy niż w przypadku drugich. W skutek tego, łącząc te produkty powodujemy, że proces trawienia przebiega chaotycznie, wytwarzają się procesy gnilne, organizm pobiera mnóstwo energii by strawić taką mieszankę i jeszcze wiele innych negatywnych aspektów.
Chciałbym poznać zdanie kogoś kompetentnego. Przeszukałem już Internet, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Czy taka dieta ma prawo bytu, czy to tylko pseudonaukowe bzdury wyssane z palca? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Ostatnio spotkałem się z koncepcją niełączenia produktów węglowodanowych z białkowymi. Chciałbym zaczerpnąć opinii czy taka dieta w ogóle ma uzasadnienie naukowe?
Koncepcja ta mówi o trzech grupach żywnościowych: węglowodanowej (np. owoce, pieczywo pełnoziarniste), białkowej (np. mięso, jaja, nabiał) i neutralnej (np. warzywa, tłuszcze). Dieta ta zabrania łączenia produktów węglowodanowych z białkowymi. Uzasadnienie jest takie, że produkty białkowe trawione są w środowisku kwasowym, a węglowodanowe w zasadowym, do jednych wytwarzane są inne enzymy niż w przypadku drugich. W skutek tego, łącząc te produkty powodujemy, że proces trawienia przebiega chaotycznie, wytwarzają się procesy gnilne, organizm pobiera mnóstwo energii by strawić taką mieszankę i jeszcze wiele innych negatywnych aspektów.
Chciałbym poznać zdanie kogoś kompetentnego. Przeszukałem już Internet, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Czy taka dieta ma prawo bytu, czy to tylko pseudonaukowe bzdury wyssane z palca? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.