Rehabilitacja po skręceniu kręgosłupa szyjnego
: 19 cze 2016, o 14:47
witam serdecznie
w styczniu br. miałam wypadek samochodowy, gdzie doznałam urazu skrecenia kregosłupa szyjnego, wynik MRI - ,,Zniesienie fizjologicznej lordozy szyjnej. Brak cech bezwzględnej stenozy kanału kregowego i otworów międzykręgowych. Na poziomach C5/C6 oraz C6/C7 widoczne są szerokie tylne wypukliny ( protruzje ) krążków miedzykręgowych uciskające worek oponowy. Rdzeń kręgowy nieuciśnięty o prawidłowej intensywności sygnału. Nie wykazano uchwytnych zmian pourazowych ".
Przeszłam juz jedną rehabilitacje w marcu - TEENS, krio, magneto oraz gimnastyka i nie miałam żadnej poprawy ani pogorszenia,przy prądach TEENS nie było symetryczności tzn lewa strona była bardzo slabo odczuwalna, gdzie prawa już mocno mrowila.
Teraz od10.06 zaczęłam kolejna rehabilitację - jonoforeza z Fastum, ultradźwieki, laser oraz masaż. Na drugi dzień po pierwszych zabiegach zaczęły mi się potworne bóle karku, ramion, głowy. Nie mogę sie uczesac bo ręce mi mdleją, nie mogę wykonywac czynnosci domowych, no i ten potworny ból....
W tej chwili jestem po dwóch dniach takiej rehabilitacji i od nowa muszę łykac proszki przeciwóblowe, jestem tak obolała, odretwiała, to tak jakbym doznała tego wypadku od nowa....
Wczesniej tez miałam te objawy ale juz nie tak mocne a teraz są bardzo, bardzo nasilone.
Czy takie mocne nasilenie objawów jest normalne czy to jakies działania niepożądane po rehabilitacji??????
Bardzo proszę o pomoc bo zastanawiam się nad zrezygnowac z zabiegów...
w styczniu br. miałam wypadek samochodowy, gdzie doznałam urazu skrecenia kregosłupa szyjnego, wynik MRI - ,,Zniesienie fizjologicznej lordozy szyjnej. Brak cech bezwzględnej stenozy kanału kregowego i otworów międzykręgowych. Na poziomach C5/C6 oraz C6/C7 widoczne są szerokie tylne wypukliny ( protruzje ) krążków miedzykręgowych uciskające worek oponowy. Rdzeń kręgowy nieuciśnięty o prawidłowej intensywności sygnału. Nie wykazano uchwytnych zmian pourazowych ".
Przeszłam juz jedną rehabilitacje w marcu - TEENS, krio, magneto oraz gimnastyka i nie miałam żadnej poprawy ani pogorszenia,przy prądach TEENS nie było symetryczności tzn lewa strona była bardzo slabo odczuwalna, gdzie prawa już mocno mrowila.
Teraz od10.06 zaczęłam kolejna rehabilitację - jonoforeza z Fastum, ultradźwieki, laser oraz masaż. Na drugi dzień po pierwszych zabiegach zaczęły mi się potworne bóle karku, ramion, głowy. Nie mogę sie uczesac bo ręce mi mdleją, nie mogę wykonywac czynnosci domowych, no i ten potworny ból....
W tej chwili jestem po dwóch dniach takiej rehabilitacji i od nowa muszę łykac proszki przeciwóblowe, jestem tak obolała, odretwiała, to tak jakbym doznała tego wypadku od nowa....
Wczesniej tez miałam te objawy ale juz nie tak mocne a teraz są bardzo, bardzo nasilone.
Czy takie mocne nasilenie objawów jest normalne czy to jakies działania niepożądane po rehabilitacji??????
Bardzo proszę o pomoc bo zastanawiam się nad zrezygnowac z zabiegów...