Wróci tzw. podatek Religi?
: 30 kwie 2016, o 10:48
Resort zdrowia zamierza przygotować mapę drogową wzrostu nakładów na służbę zdrowia. Jednym z pomysłów jest powrót do tzw. podatku Religi. O zbyt małych nakładach na zdrowie mówi minister K. Radziwiłł w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.
Nie jest możliwe zbudowanie porządnego systemu ochrony zdrowia przy obecnym poziomie finansowania – powiedział minister K. Radziwiłł w Rzeczpospolitej. Koncepcja ministra zdrowia na zwiększenie nakładów na zdrowie opiera się m.in. na pomyśle powrotu do tzw. podatku Religi. Ofiary wypadków drogowych miałyby być leczone z polis OC kierowców.
Na ochronę zdrowia miałby być też przeznaczany stały procent PKB. Według. K. Radziwiłła, standardem w krajach podobnych do Polski jest finansowanie opieki zdrowotnej na poziomie około 6 proc. PKB. Z danych OECD wynika, że w Polsce kwota ta nie przekracza 4,4 proc. PKB.
Rząd nie zdecyduje się natomiast na wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Zdaniem Radziwiłła oznaczałoby to, że powstaną dwie kategorie pacjentów. Resort nie odżegnuje się jednak od wprowadzenia dopłat do ponadstandardowych świadczeń medycznych. Takie jest oczekiwanie społeczne – uważa K. Radziwiłł.
Nie jest możliwe zbudowanie porządnego systemu ochrony zdrowia przy obecnym poziomie finansowania – powiedział minister K. Radziwiłł w Rzeczpospolitej. Koncepcja ministra zdrowia na zwiększenie nakładów na zdrowie opiera się m.in. na pomyśle powrotu do tzw. podatku Religi. Ofiary wypadków drogowych miałyby być leczone z polis OC kierowców.
Na ochronę zdrowia miałby być też przeznaczany stały procent PKB. Według. K. Radziwiłła, standardem w krajach podobnych do Polski jest finansowanie opieki zdrowotnej na poziomie około 6 proc. PKB. Z danych OECD wynika, że w Polsce kwota ta nie przekracza 4,4 proc. PKB.
Rząd nie zdecyduje się natomiast na wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Zdaniem Radziwiłła oznaczałoby to, że powstaną dwie kategorie pacjentów. Resort nie odżegnuje się jednak od wprowadzenia dopłat do ponadstandardowych świadczeń medycznych. Takie jest oczekiwanie społeczne – uważa K. Radziwiłł.