Koniec z finansowaniem in vitro, to decyzja ostateczna
: 19 wrz 2016, o 08:14
Radziwiłł: koniec z finansowaniem in vitro, to decyzja ostateczna
W piątek (16 września) gościem Radia Zet był minister Konstanty Radziwiłł, który zapowiedział ostateczny koniec finansowania zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego, a także zmiany w dostępie do pigułki "dzień po".
Gość Radia Zet był pytany m.in. o rezygnację z rządowego programu in vitro. Konstanty Radziwiłł, że decyzja o zakończeniu finansowania in vitro jest ostateczna.
- Po pierwsze dlatego, że mamy właśnie dramatyczne problemy wynikające z niedofinansowania służby zdrowia. I jest po prostu wiele takich rzeczy, które mają charakter, tak mówiąc kolokwialnie, gardłowy, na które nas nie stać i z całą pewnością musimy ten wysiłek finansowy... To jest zawsze tak, że dając pieniądze na coś, na coś innego je zabieramy, prawda - wskazał.
Zwrócił też uwagę na inny aspekt sprawy.
- Otóż jest bardzo duża grupa Polaków, nie chodzi mi o to żeby ich liczyć w procentach, ale bardzo duża grupa Polaków, która uważa, że jest to program, że jest to metoda nieetyczna i nie chce ta grupa Polaków łożyć na finansowanie takiego przedsięwzięcia - dodał.
Więcej: radiozet.pl
W piątek (16 września) gościem Radia Zet był minister Konstanty Radziwiłł, który zapowiedział ostateczny koniec finansowania zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego, a także zmiany w dostępie do pigułki "dzień po".
Gość Radia Zet był pytany m.in. o rezygnację z rządowego programu in vitro. Konstanty Radziwiłł, że decyzja o zakończeniu finansowania in vitro jest ostateczna.
- Po pierwsze dlatego, że mamy właśnie dramatyczne problemy wynikające z niedofinansowania służby zdrowia. I jest po prostu wiele takich rzeczy, które mają charakter, tak mówiąc kolokwialnie, gardłowy, na które nas nie stać i z całą pewnością musimy ten wysiłek finansowy... To jest zawsze tak, że dając pieniądze na coś, na coś innego je zabieramy, prawda - wskazał.
Zwrócił też uwagę na inny aspekt sprawy.
- Otóż jest bardzo duża grupa Polaków, nie chodzi mi o to żeby ich liczyć w procentach, ale bardzo duża grupa Polaków, która uważa, że jest to program, że jest to metoda nieetyczna i nie chce ta grupa Polaków łożyć na finansowanie takiego przedsięwzięcia - dodał.
Więcej: radiozet.pl