Strona 1 z 1

Ginekolodzy oskarżeni ws. śmierci pacjentki uniewinnieni

: 9 sty 2017, o 19:43
autor: Asystentka
Poznań
Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił w czwartek (5 stycznia) dwóch lekarzy ginekologów oskarżonych ws. śmierci pacjentki i jej nienarodzonych dzieci. Zdaniem sądu lekarze nie dopuścili się uchybień, a pacjentka zmarła, bo cierpiała na bardzo rzadką chorobę genetyczną.

Według aktu oskarżenia, lekarze mieli narazić kobietę w ciąży bliźniaczej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez zaniechanie przeprowadzenia badań USG i nieprawidłową ocenę stanu zdrowia pacjentki. W ten sposób nieumyślnie spowodowali śmierć kobiety i jej nienarodzonych dzieci.

W czwartek (5 stycznia) poznański sąd okręgowy uniewinnił lekarzy: ordynatora oddziału ginekologicznego prof. Krzysztofa D. oraz starszego lekarza dyżurnego tego szpitala Arkadiusza B.

Był to już kolejny proces w tej sprawie. W 2012 r. sąd skazał ordynatora na 8 miesięcy więzienia, zaś Arkadiusza B. na rok więzienia - wykonanie obu kar sąd zawiesił. Wyrok został zaskarżony, sąd apelacyjny nakazał sądowi I instancji ponownie rozpatrzyć sprawę krytykując złożoną w sprawie opinię biegłych. W październiku 2014 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił lekarzy orzekając, że lekarze nie dopuścili się uchybień, zaś pacjentka zmarła, bo cierpiała na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Sąd apelacyjny utrzymał wyrok uniewinniający, ale uchylił go w wyniku kasacji oskarżenia Sąd Najwyższy, kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Czwartkowy wyrok jest nieprawomocny. Matka zmarłej pacjentki będąca w procesie oskarżycielem posiłkowym, zapowiedziała złożenie apelacji. Prokuratura zapowiada, że decyzję czy apelować podejmie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

W listopadzie 2006 r. spodziewająca się bliźniąt 20-letnia Karolina M. trafiła do powiatowego szpitala w Słupcy (Wielkopolskie) z poważną chorobą. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia została przewieziona do poznańskiej kliniki ginekologiczno-położniczej, gdzie - zdaniem prokuratora - nie wykonano jej specjalistycznych badań, które mogły wykryć zagrożenie zdrowia jej i nienarodzonych dzieci.

Podczas pobytu w szpitalu obumarł pierwszy z płodów. Lekarze stwierdzili, że martwy płód nie zagraża życiu drugiego dziecka oraz matki i nie wykonali zabiegu cesarskiego cięcia. Po obumarciu drugiego płodu, kiedy stan zdrowia kobiety znacznie się pogorszył i konieczna była jej reanimacja, wykonano zabieg wydobycia płodów. Kobiety nie udało się uratować.

Sędzia Jacek Bytner uzasadniając wyrok uniewinniający podkreślił, że w trakcie swojej 15-letniej pracy rozpoznał kilkanaście tysięcy spraw, z czego zaledwie trzy stanowiły sprawy medyczne.