Śląskie: chorzy na raka mają już zielone karty
: 15 sty 2016, o 09:05
Szpitale i przychodnie w województwie śląskim nie mają już kłopotów z wydawaniem pacjentom onkologicznym zielonych kart. Śląski OW NFZ zapewnił, że dane do wszystkich umów związanych z onkologią są już w systemie informatycznym.
Były z tym kłopoty. Śląski NFZ jeszcze w czwartek (7 stycznia) przyznawał że do "przetrawienia" przez system informatyczny zostało mu jeszcze 2,8 tys. aneksów. Małgorzata Doros, rzeczniczka śląskiego NFZ, zapewniła w Wyborczej, że do systemu zostały wprowadzone już wszystkie dane o umowach z przychodniami rodzinnymi, specjalistycznymi i szpitalami, które zajmują się pacjentami onkologicznymi.
Bez tego nie można było wydawać tzw. zielonych kart pacjentom z podejrzeniem raka lub potwierdzoną już diagnozą. Dla nich to przepustka do omijania kolejek w drodze na badania i do leczenia.
Chodziło o to, że wypisanie karty jest możliwe tylko wtedy, kiedy szpital lub przychodnia mają już podpisany w postaci elektronicznej aneks do umowy z NFZ, w tym wypadku na 2016 rok. W aneksie jest bowiem aktualny numer umowy, bez którego program komputerowy nie może wygenerować zielonej karty. Taki numer mają jednak tylko te aneksy, które zostały już "przetrawione" przez system komputerowy funduszu.
Były z tym kłopoty. Śląski NFZ jeszcze w czwartek (7 stycznia) przyznawał że do "przetrawienia" przez system informatyczny zostało mu jeszcze 2,8 tys. aneksów. Małgorzata Doros, rzeczniczka śląskiego NFZ, zapewniła w Wyborczej, że do systemu zostały wprowadzone już wszystkie dane o umowach z przychodniami rodzinnymi, specjalistycznymi i szpitalami, które zajmują się pacjentami onkologicznymi.
Bez tego nie można było wydawać tzw. zielonych kart pacjentom z podejrzeniem raka lub potwierdzoną już diagnozą. Dla nich to przepustka do omijania kolejek w drodze na badania i do leczenia.
Chodziło o to, że wypisanie karty jest możliwe tylko wtedy, kiedy szpital lub przychodnia mają już podpisany w postaci elektronicznej aneks do umowy z NFZ, w tym wypadku na 2016 rok. W aneksie jest bowiem aktualny numer umowy, bez którego program komputerowy nie może wygenerować zielonej karty. Taki numer mają jednak tylko te aneksy, które zostały już "przetrawione" przez system komputerowy funduszu.