Skóra atopowa a AZS - pojęcia tożsame?
: 25 lis 2016, o 12:22
U mojej 4 miesięcznej córki od dłuższego czasu pojawiają się suche o szorstkie place na skórze. W wieku ok 6 tygodnia pojawił się pierwszy na prawej dłoni, kolejne na obu ramionach - ok 10 tygodnia, w 14 tygodniu pojawiły się na drugiej dłoni, dekolcie, kolanach, lokciach, buzi i nad paluszkami u stóp (małe, nieprzekraxzajace pół cm). Plamy te optycznie niebardzo odróżniają się od skóry (jedynie w świetle tak jakby się błyszczą) w dotyku są bardzo szorstkie. Dziecko nie odczuwalo światu, plamy nie czerwienieja. Nic się z nimi nie działo, nie znikają ani się nie powiększają. Dermatolog stwierdził, że moje dziecko ma skórę atopową, która może ale nie musi przerodzić się w AZS. We wszystkich artykułach te dwa pojęcia są tożsame. Czy lekarz postawił prawidłową diagnozę, jaka jest szansa na to, że moje dziecko będzie miało AZS i czy skóra atopowa z czasem nabierze jakiejś odporności? Póki co mamy zalecenie stosowania emolientow (wcześniej stosowalismy serię dermedic, plamy nie znikaly) oraz maść apteczna. Martwię się, że przerodzi się to w AZS o ile już nim nie jest...