ForumMedyczne.edu.pl

Witam,

proszę o poradę, łykam siofor 500 3x1 oraz euthyrox 25 1x1 od lutego 2016 jak zaczynałam czułam się okropnie mdłości, zmęczenie, senność, opuchnięte oczy.. w lipcu odstawiłam te leki bez konsultacji z lekarzem ponieważ miałam już tego dość nie mogłam normalnie funkcjonować w domu ani w pracy. Ostatnio byłam u endokrynologa i oczywiście zrugał mnie że nie biorę, wytłumaczył itd. znów zaczęłam brać i znów czuję się okropnie tak jakbym ciągle była po nieprzespanej nocy. Lekarz twierdzi że muszę brać te tabletki a dawki nie są za duże. Oczywiście mam stwierdzona insulinooporność i moja tarczyca "jest podejrzana" choć wyniki tarczycowe są w normach.

Czy ktoś mógłby mi poradzić, może podpowiedzieć czy to raczej siofor powoduje czy może euthyrox takie samopoczucie? dodam jeszcze że po 3 miesiącach tego leczenia strasznie zaczęłam łysieć włosy przerzedziły mi się na czubku głowy .. to nie jest przecież normalne.

Proszę o jakieś wskazówki, nie wiem co mam robić czy słuchać lekarzy czy jednak odstawić.

Oczywiście nie my możemy decydować na odległość czy stosować dany lek czy nie.Co do podanych leków,opisane objawy jako skutek uboczny mogą wystąpić
nie znam wyników badań,więc trudno mi się ustosunkować czy jest konieczność stosowania danych leków.
Aby je zminimalizować działanie np Sioforu, zaleca się stopniowe zwiększanie dawki oraz przyjmowanie leku w 2–3 dawkach podzielonych, podczas posiłku lub po posiłku.

Dziękuję za informację, podam moje wyniki badań:

Jest jakiś stan zapalny tarczycy,mimo dobrych wyników,również insulinooporność
Lekarz postępuje prawidłowo

Dziękuję za opinię, utwierdziło mnie to że jednak muszę łykać te tabletki, nie ma innego wyjścia.