Niedomykanie wpustu żołądka
: 15 gru 2016, o 09:53
Witam, od lat męczy mnie zgaga, do pewnego czasu lekarz rodzinny przepisywał mi controloc 20(z czasem mam wrażenie, że jest coraz słabszy), bez żadnej diagnostyki, w końcu postanowiłem udać się do innego lekarza, który zlecił mi gastroskopię, wyniki jakie wyszły oraz do tego wynik badania histopatologicznego: Obrzęknięta błona śluzowa żołądka z naciekami zapalnymi typu przewlekłego (+)
Głównym problemem według lekarza jest ,,Niedomykanie wpustu żołądka' i to na nim chciałbym się skupić.
Co prawda byłem już u gastrologa z wynikiem, jednak bardzo mnie zmartwiły jego słowa, mianowicie odradził mi jakichkolwiek ćwiczeń siłowych, a nie ukrywam jest to moja pasja, do tego powiedział, że efekty operacji utrzymują się góra 3-4 lata, a po niej nawet występują bardziej, więc suma sumarum operacja jedynie by pogorszyła sprawę według niego. Co do ćwiczeń siłowych, mówił, że ćwiczenia siłowe zwiększają ciśnienie w brzuchu, przez co nasilam objawy tej choroby, co prawda ciężko się z nim nie zgodzić, czasami przy bardziej intensywnym treningu było mi wręcz niedobrze, przy bieganiu nie raz kwas żołądkowy podchodził aż do gardła(pieczenie i kwasota).
A więc mam pytania:
Naprawdę jest tak źle, że muszę porzucić ćwiczenia(siłownia, kulturystyka)?
Co sądzicie o operacji, czy rzeczywiście efekty są krótkotrwałe i na dłuższą metę pogarsza się?
Czy może mieć to wpływ na wydolność przy np bieganiu?
Czy naprawdę z wiekiem będzie tylko gorzej?
Głównym problemem według lekarza jest ,,Niedomykanie wpustu żołądka' i to na nim chciałbym się skupić.
Co prawda byłem już u gastrologa z wynikiem, jednak bardzo mnie zmartwiły jego słowa, mianowicie odradził mi jakichkolwiek ćwiczeń siłowych, a nie ukrywam jest to moja pasja, do tego powiedział, że efekty operacji utrzymują się góra 3-4 lata, a po niej nawet występują bardziej, więc suma sumarum operacja jedynie by pogorszyła sprawę według niego. Co do ćwiczeń siłowych, mówił, że ćwiczenia siłowe zwiększają ciśnienie w brzuchu, przez co nasilam objawy tej choroby, co prawda ciężko się z nim nie zgodzić, czasami przy bardziej intensywnym treningu było mi wręcz niedobrze, przy bieganiu nie raz kwas żołądkowy podchodził aż do gardła(pieczenie i kwasota).
A więc mam pytania:
Naprawdę jest tak źle, że muszę porzucić ćwiczenia(siłownia, kulturystyka)?
Co sądzicie o operacji, czy rzeczywiście efekty są krótkotrwałe i na dłuższą metę pogarsza się?
Czy może mieć to wpływ na wydolność przy np bieganiu?
Czy naprawdę z wiekiem będzie tylko gorzej?