ciągły dyskomfort po grypie zoladkowej
: 18 gru 2016, o 18:09
Witam. 10.11.2016 miałam infekcję układu pokarmowego z biegunką, wymiotami i gorączką. Te objawy mineły po kilku dniach ale pozostał dyskomfort w żołądku /jelitach. Obecnie wypróżniam się normalnie, nie wymiotuję. Często poniżej żołądka odczuwam pełność, jakby coś siedziało mi w jelitach natomist nie mam gazów. Czasem tez dokuczają mi mdłości i ssanie. Zażywałam probiotyk floractin, w przychodni zalecono mi nifuroksazyd i zazywałam go przez tydzień. Obecnie zazywam probiotyk o bogatym składzie. Przez tydzien ograniczyłam nabiał i słodycze. Po okresie brania nifuroksazydu wydaje mi się że się poprawiło ale jak skończyłam opkowanie to znów dokuczają mi objawy.
Nie wiem co powinnam zrobić, staram się uważać na to co jem, nie jesc ciezkostrawnych posiłków, nie piję alkoholu. Nie miałam także zzadnej alergii pokarmowej wczesniej, wyniki krwi wszytkie dobre przed infekcją. Czy objawy same ustąpią po dłuższym czasie? Czy powinnam zazyc jakiś inny lek? Zaczynam się martwić. Prosze o poradę
Nie wiem co powinnam zrobić, staram się uważać na to co jem, nie jesc ciezkostrawnych posiłków, nie piję alkoholu. Nie miałam także zzadnej alergii pokarmowej wczesniej, wyniki krwi wszytkie dobre przed infekcją. Czy objawy same ustąpią po dłuższym czasie? Czy powinnam zazyc jakiś inny lek? Zaczynam się martwić. Prosze o poradę