Bóle brzucha, kłucie oraz inne objawy.
: 15 mar 2017, o 13:39
Witam!
Zwracam się do Was z pewną sprawą otóż, pewnego dnia siedziałem dość długo przy komputerze w taki sposób, że pasek od spodni uciskał mi brzuch. Po kilku godzinach poczułem kłucie na dole po lewej stronie podbrzusza ale to minęło. Po kilku dniach poszedłem do lekarza gdyż bardzo bolały mnie plecy podczas schylania się z lewej strony na dole, ból promieniował na lewą nogę aż do kolana. Lekarz przepisał mi lek w formie zawiesiny stosowany doustnie i leki osłonowe na żołądek. Zażyłem ten lek w formie zawiesiny i się zaczęło, brzuch bolał mnie cały oraz odczuwałem kłucie,miałem wzdęcia oraz problemy z wypróżnianiem.Odstawiłem ten lek po którym się źle czułem i to pomogło, kłucie z lewej strony ustało ale tu pojawia się problem. Kłucie przeniosło się na stronę prawą tak jakby pod zebra. Nie jest to ból a jedynie takie jakby kłucie szpilką. Pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy siedzę bądź pochylam się do przodu podczas siedzenia. Podczas leżenia i chodzenia nie odczuwam żadnych boleści. Nie wiem już co to może być, wróciłem do lekarza ale ten powiedział że to może być od tego leku i zalecił stosowanie tabletek osłonowych. Martwię się więc zrobiłem morfologię która wyszła dobrze a jutro odbiorę wyniki badań kreatyniny i OB. Przez cały czas odczuwam lęk, stres, żołądek jakby ściśnięty. Co ciekawe gdy nie myślę o tym kłuciu to go nie ma, gdy mnie nikt nie denerwuje również nic mi nie dolega. Dolegliwości pojawiają się w sytuacjach stresowych i gdy nadmiernie myślę, że mogę mieć raka. Gdy rano się budzę nic mnie nie boli, wystarczy, że pomyślę jak się czuję i już zaczyna mnie wszystko boleć. Boję się trafić do szpitala, nieraz mam wrażenie jakby kawałek mojej skóry robił się bardziej zimny niż reszta. Czy to jakiś rodzaj nerwicy? Proszę o jakieś rady bo już zaczynam wariować.
Pozdrawiam
Adam lat 21
Zwracam się do Was z pewną sprawą otóż, pewnego dnia siedziałem dość długo przy komputerze w taki sposób, że pasek od spodni uciskał mi brzuch. Po kilku godzinach poczułem kłucie na dole po lewej stronie podbrzusza ale to minęło. Po kilku dniach poszedłem do lekarza gdyż bardzo bolały mnie plecy podczas schylania się z lewej strony na dole, ból promieniował na lewą nogę aż do kolana. Lekarz przepisał mi lek w formie zawiesiny stosowany doustnie i leki osłonowe na żołądek. Zażyłem ten lek w formie zawiesiny i się zaczęło, brzuch bolał mnie cały oraz odczuwałem kłucie,miałem wzdęcia oraz problemy z wypróżnianiem.Odstawiłem ten lek po którym się źle czułem i to pomogło, kłucie z lewej strony ustało ale tu pojawia się problem. Kłucie przeniosło się na stronę prawą tak jakby pod zebra. Nie jest to ból a jedynie takie jakby kłucie szpilką. Pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy siedzę bądź pochylam się do przodu podczas siedzenia. Podczas leżenia i chodzenia nie odczuwam żadnych boleści. Nie wiem już co to może być, wróciłem do lekarza ale ten powiedział że to może być od tego leku i zalecił stosowanie tabletek osłonowych. Martwię się więc zrobiłem morfologię która wyszła dobrze a jutro odbiorę wyniki badań kreatyniny i OB. Przez cały czas odczuwam lęk, stres, żołądek jakby ściśnięty. Co ciekawe gdy nie myślę o tym kłuciu to go nie ma, gdy mnie nikt nie denerwuje również nic mi nie dolega. Dolegliwości pojawiają się w sytuacjach stresowych i gdy nadmiernie myślę, że mogę mieć raka. Gdy rano się budzę nic mnie nie boli, wystarczy, że pomyślę jak się czuję i już zaczyna mnie wszystko boleć. Boję się trafić do szpitala, nieraz mam wrażenie jakby kawałek mojej skóry robił się bardziej zimny niż reszta. Czy to jakiś rodzaj nerwicy? Proszę o jakieś rady bo już zaczynam wariować.
Pozdrawiam
Adam lat 21