ForumMedyczne.edu.pl

Witam, 3 miesiące temu urodziłam dziecko siłami natury i od tego czasu dokuczają mi dolegliwości że strony odbytu. Ciągle uczucie rozpierania, pieczenia, czasami uczucie piłki w odbycie i mrowienie skóry w okolicy odbytu. Tkanki wokół odbytu są bardzo tkliwe. Często też czuje uczucie ciągnięcia i rozpierania promieniujące do kości ogonowej. Podczas porodu byłam nacinana Ale mimo to pękła również pochwa. Badanie proktologiczne, anoskopia i usg transrektalne w normie. W badaniu ginekologicznym też ok. Proktolog wyczuł tylko ruchomą kość ogonową. Teraz czekam na MRI miednicy mniejszej. Dolegliwości czuje i w dzień i w nocy, ale nasilaja się przy wysiłku fizycznym i po wypróżnieniu. Zazwyczaj wieczorem jest najgorzej. Czy to może być coś z nerwem sromowym albo zespół dźwigaczy odbytu? Do jakiego specjalisty się z tym udać? Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku? Bardzo mnie to obciąża psychicznie, nie mogę normalnie funkcjonować. Proszę o pomoc

Nic nie napisano o nietrzymaniu stolca, więc sądzę, że jest prawidłowo. Należy podejrzewać uszkodzenie struktur nerwowych a inne uszkodzeniach mechaniczne w czasie porodu.

Czy w przypadku uszkodzenia struktur nerwowych można z tym coś zrobić? Fizjoterapia lub neurolog?

Aby coś zrobić, musi być jednoznaczna diagnostyka. Jeśli jest tak jak napisałem, będzie, to bardzo trudne. Aby była poprawa struktur nerwowych, może to potrwać wiele miesięcy a a może być tak, że będą odczuwalne cale życie. Czasem zachodzi konieczność ponownego zabiegu. Nie mogę postawić diagnozy bez pełnej znajomości stanu chorobowego. Tu powinien diagnozować chirurg, ginekolog i neurolog(konsylium)

Witam, ja też miałam problemy z odbytnicą po porodzie, a dokładniej z hemoroidami. Poszedłem do tego lekarza [mod]. Lekarz przeprowadził badania i usunął hemoroidy. Jestem pewien, że ten lekarz też może ci pomóc.

Ogólnie rzecz biorąc, po porodzie pojawia się wiele problemów, a odbytnica często cierpi najbardziej (