Strona 1 z 1

Grzybica pochwy spowodowana stosowaniem antykoncepcji hormo

: 31 lip 2016, o 11:39
autor: admin. med.
Grzybica pochwy spowodowana stosowaniem antykoncepcji hormonalnej
Grzybica pochwy spowodowana stosowaniem antykoncepcji hormonalnej (lub innymi czynnikami sprzyjającymi). Leczyć czy zapobiegać?

Antykoncepcja hormonalna mogłaby być najpopularniejszą metodą zabezpieczania się przed ciążą, gdyby nie przekonanie o jej niekorzystnych skutkach. Z opublikowanych w 2007 roku badań wynika, że w Polsce po hormonalne środki antykoncepcyjne sięga mniej niż 25% kobiet.

Zapewne gdyby kobiety wiedziały, jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia nieprzyjemnych działań ubocznych antykoncepcji pojawiających się np. w postaci grzybic pochwy czy upławów, dane byłyby inne. Tym bardziej, że nie potrzeba skomplikowanych działań – warto po prostu zacząć stosować skuteczne, o naukowo udowodnionym działaniu doustne probiotyki ginekologiczne. Podczas stosowania hormonalnych preparatów antykoncepcyjnych może bowiem dojść do zachwiania delikatnej równowagi mikroflory i pH pochwy.

W czasie stosowania antykoncepcji zmienia się flora bakteryjna pochwy, ponieważ dodatkowa dawka hormonów wpływa na zmianę jej kwaśnego pH, będącego doskonałą barierą fizjologiczną dla rozwoju większości chorobotwórczych drobnoustrojów, na bardziej zasadowe pH – które owej bariery fizjologicznej dla drobnoustrojów już nie stanowi. W tych warunkach układ moczowo-płciowy kobiety jest narażony na nadmierne namnażanie się patogennych grzybów i bakterii.

Dlatego właśnie łatwiej o zakażenie pochwy i sromu, zapalenie szyjki macicy, zakażenia układu moczowego.

Nie wszystkie kobiety stosujące antykoncepcję jednakowo zetkną się z tymi problemami. Warto jednak pamiętać, ze istnieje takie ryzyko. I tu pojawia się podstawowe pytanie – zapobiegać pojawieniu się infekcji czy liczyć na to, że infekcji nie będzie, a w razie jej pojawienia się – po prostu rozpocząć leczenie? Odpowiedzmy na to pytanie na przykładzie grzybicy pochwy.

Grzybicę pochwy wywołuje lub uaktywnia wiele czynników i sytuacji powiązanych ze sobą. Korzystanie z publicznych toalet, wycieranie się czyimś/wspólnym ręcznikiem lub stosunek płciowy bez zabezpieczenia prezerwatywą – tych można uniknąć poprzez ich świadomą eliminację z życia codziennego. Antybiotykoterapia, terapia hormonalna (w tym również antykoncepcja) lub cukrzyca – wystarczą aby sytuacja zaczęła się komplikować. Osłabienie funkcji ochronnych organizmu jest nieuniknione
i niemożliwe do wyeliminowania bez dodatkowych działań. A to najlepszy moment na atak drobnoustroju będącego najczęstszą przyczyną grzybicy pochwy a pochodzącego z dolnego odcinka naszego własnego przewodu pokarmowego tj. z odbytu czyli grzyba Candida albicans.

Leczenie grzybicy pochwy nie zawsze jest proste – choroba lubi nawracać mimo leczenia, pomimo późniejszej dbałości o higienę intymną i unikania sytuacji jej sprzyjających. Pacjentki często obwiniają za taki stan rzeczy lekarzy – bo skoro infekcję bakteryjną można szybko wyleczyć, to dlaczego miałoby być inaczej z infekcją grzybiczą – i w desperacji sięgają po domowe sposoby leczenia: płukanki i podmywanie się różnymi specyfikami: kwaskiem cytrynowym, octem, jogurtem lub kefirem. A to najgorsze, co można zrobić! Domowe sposoby nie tylko nie pomagają, ale wręcz mogą szkodzić i stać się przyczyną poważniejszych komplikacji.

Powróćmy zatem do zadanego pytania – leczyć czy zapobiegać? Chyba żadna kobieta, dbająca o swoje zdrowie intymne nie odpowie inaczej – oczywiście, że zapobiegać! Szczególnie jeśli przez dodatkowe czynniki – takie jak stosowanie antykoncepcji hormonalnej – ryzyko pojawienia się infekcji jest dużo większe. Tylko jak to robić?

Najwygodniejszym i skutecznym sposobem na wzmocnienie naturalnego mechanizmu obronnego pochwy jest regularne stosowanie doustnego probiotyku ginekologicznego, np. rekomendowanego przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne preparatu LaciBios femina.

Probiotyczne bakterie Lactobacillus zawarte w LaciBios femina docierają do pochwy bezpieczną, bo naturalną drogą – po podaniu doustnym kolonizują przewód pokarmowy, i jego końcowy odcinek, tj. odbyt, aby z tego ostatniego drogą po skórze (odległość między odbytem a wejściem do pochwy to zaledwie ok. 4 cm) podczas m in. codziennych czynności fizjologicznych i higienicznych przejść i skolonizować pochwę (nota bene tę samą drogę pokonują drobnoustroje chorobotwórcze).

Co ważne: szczepy zawarte w prorbiotyku ginekologicznym LaciBios femina są odporne na działanie kwasu żołądkowego i kwasów żółciowych, więc nic im nie grozi w wędrówce przez przewód pokarmowy.

Jak wcześniej powiedzieliśmy po przejściu przez przewód pokarmowy bakterie probiotyczne zawarte w LaciBios femina z łatwością przedostają się z odbytu do pochwy i kolonizują ją. Wędrówkę po skórze na tym czterocentymetrowym odcinku między odbytem a pochwą ułatwiają im nie tylko codzienne zabiegi higieniczne, ale także noszona bielizna. W przypadku ryzyka zakażenia grzybami pochodzącymi z dolnego odcinka naszego własnego przewodu pokarmowego ( odbytu ) ten sposób przedostania się bakterii probiotycznych do pochwy jest wyjątkowo korzystny ponieważ bakterie skutecznie konkurują z grzybami o miejsce do życia zarówno w jelicie jak i w pochwie a wydzielając szereg substancji biologicznie czynnych hamują rozwój i namnażanie się grzybów.

Zatem nie warto rezygnować z antykoncepcji hormonalnej w strachu przed niepożądanymi skutkami jak grzybica pochwy, tylko codziennie sięgnąć po kapsułkę LaciBios femina pełną dobroczynnych probiotycznych bakterii.