Włos – zwierciadłem stresu

Choroby skóry, włosów, paznokci, nowotwory (czerniak złośliwy, rumień guzowaty)
Chorób, przenoszone drogą płciową,HIV
Asystentka

Włos – zwierciadłem stresu

Post autor: Asystentka »

Szereg chorób somatycznych jest skutkiem niezdolności organizmu do radzenia sobie z przewlekłym stresem. Stałe pobudzenie organizmu prowadzi do wyczerpania zasobów odpornościowych, a w konsekwencji chorób takich jak nadciśnienie, czy podwyższone ryzyko zawału serca. Wykrywanie stresu przewlekłego było niezwykle problematyczne ze względu na brak charakterystycznego biomarkera. Okazuje się, że analiza włosów pacjenta może odpowiedzieć na więcej pytań niż pierwotnie oczekiwano.

Stres jest zjawiskiem zaburzenia homeostazy organizmu spowodowanym czynnikiem fizycznym lub psychologicznym. Może być zjawiskiem mobilizującym (nazywany jest wtedy eustresem) lub zupełnie negatywnym (dystresem). Organizm radzi sobie ze stresorami od fazy alarmowej poprzez fazę przystosowania, aż do fazy wyczerpania, w której nie jest w stanie już znieść ciągłego pobudzenia, w konsekwencji prowadząc do choroby, a nawet śmierci. Powody stresu są tak różne, jak różni są ludzie, którzy go odczuwają – na pierwszych miejscach jednak niezmiennie figurują problemy finansowe i socjalne. Biomarker stresu przewlekłego umożliwiłby jego wcześniejsze wykrywanie, zatem również minimalizowanie jego negatywnych skutków.

Ostry stres od lat analizowany był na podstawie szacowania poziomu katecholamin w osoczu, ślinie i moczu. Kortyzol – hormon steroidowy z rodziny glukokortykosteroidów uznawany jest za hormon stresu na równi z adrenaliną. Działa mobilizująco na organizm, zwiększając stężenie glukozy we krwi w sytuacjach stresowych. Jest łatwy do wyekstrahowania i wykrycia przy pomocy testów ELISA, chromatografii LC-Ms/MS, czy metod radioimmunologicznych RIAs. Analiza poziomu kortyzolu na podstawie próbek krwi czy śliny jest skuteczna podczas szacowania poziomu stresu ostrego (w chwili pobierania materiału do badań). Znalezienie biomarkera stresu przewlekłego wydaje się bardziej problematyczne, chociażby ze względu na jego skomplikowaną etiologię, zmienność osobniczą i niezwykle długi okres zbierania materiału do badań.

Zbieranie próbek śliny przez cały dzień jest trudne i niemiarodajne – poziom kortyzolu ulega fluktuacjom dobowym, jak również odnotowuje się dużą zmienność osobniczą. Badania krwi dostarczają informacji o poziomie kortyzolu w formie wolnej (aktywnej), ale także związanej z białkami osocza. W związku z tym, poziom ulega olbrzymim zmianom przy stosowaniu antykoncepcji hormonalnej i w trakcie ciąży (prowadzącej do zwiększenia ilości białka wiążącego kortyzol, tym samym do zwiększenia ogólnego poziomu kortyzolu we krwi). Sposób pobierania próbek do badania poprzez nakłuwanie powłok ciała jest sam w sobie stresorem i doprowadzić może do nieadekwatnego wyniku. Zbieranie moczu 24 godziny na dobę jest z kolei niemożliwe u pacjentów z przewlekłą niewydolnością nerek i u osób poddawanych dializie.

Analiza włosów była używana do tej pory w monitorowaniu substancji pochodzenia zewnętrznego – narkotyków, metali ciężkich itp. Czemu więc nie użyć tej metody do badania substancji pochodzenia endogennego? Włosy rosną średnio 1 centymetr na miesiąc – fakt ten można wykorzystać w celu analizy poziomu hormonów stresu na określonej przestrzeni czasu. Konsekwentnie naukowcy z coraz większą fascynacją podchodzą do tego zagadnienia. Pierwsze próby wykrycia kortyzolu w sierści gryzoni laboratoryjnych zakończyła się sukcesem w roku 2002. Wykorzystano wtedy ekstrakcję substancji badanej przy pomocy metanolu i dalszą analizę testem ELISA. Glikokortykosteroidy wykrywano również przy pomocy chromatografii z wcześniejszą ekstrakcją z włosów przy pomocy inkubacji w buforze Sorensona. Poziom nieaktywnego kortyzonu w stosunku do kortyzolu we włosach okazał się być wyższy, co przypisano obecności w cebulce włosów enzymu dehydrogenazy 11-betahydroksysteroidu typu drugiego, odpowiedzialnego za przekształcanie kortyzolu w nieaktywny kortyzon.

Niewątpliwą zaletą korzystania z włosów w celu analizy poziomu kortyzolu w organizmie jest możliwość analizy stężenia tego hormonu w ciągu określonego czasu, przy założeniu, że włos rośnie 1 cm na miesiąc. Biorąc do analizy odcinek 1 cm od skóry głowy można przeanalizować zatem poziom stresu w ciągu minionych 30 dni. Analiza całej długości włosa może pomóc w ustaleniu poziomu wyjściowego kortyzolu oraz jego poziomu po wystąpieniu stresora. Pobieranie próbki do badań jest zupełnie atraumatyczne, dzięki czemu poziom kortyzolu nie wzrośnie w czasie samej procedury, tak jak w przypadku nakłuwania. Kortyzol we włosie jest stabilny w temperaturze pokojowej, nie wymaga specjalnych warunków przechowywania ani natychmiastowej analizy. Próbka prezentuje jego poziom w ostatnich miesiącach, a nawet latach, umożliwiając analizę długoczasową, podczas gdy materiał pobrany ze śliny, czy osocza dostarcza informacji o poziomie hormonu stresu wyłącznie w momencie przeprowadzania badania.

Szybkie wykrycie stresu przewlekłego może zapobiec jego dalszym konsekwencjom. Pacjentowi można zapewnić szybką zmianę środowiska, wdrożyć metody relaksacyjne lub farmakoterapię. Ta doskonała metoda retrospektywna może być również wykorzystana w celu monitorowania hormonalnej terapii zastępczej u pacjentów niedoczynnością nadnerczy. Analiza włosa zaczyna cieszyć się coraz większym powodzeniem i szacunkiem w środowiskach naukowych.

Autor: Maria Bilińska
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post