Dziękuję za odpowiedź,niestety zostałam u tego lekarza bo zapewniał że z gorszymi zapaleniami dawał sobie rade i że zabieg wycięcia nie jest konieczny,nagle zmienił zdanie.szczerze nie znam dobrego fachowca w naszej okolicy,zdania na temat lekarzy są podzielone więc dlatego ciężko znaleźć kogoś kto pomoże.byłam dodatkowo u ortopedy(podobno bardzo dobry-podobno)popatrzył na kolano i od razu skierowanie do siebie na zabieg wycięcia wypisywał.nie pytał o leczenie,nie proponował leczenia-więc już sama nie wiem co robić
Decyzję musi podjąć pani sama.
Nie mam możliwości pełnej oceny, łatwiej jest stawiać diagnozę jak się ma pełny wgląd w badania oraz możliwość fizycznego badania.
Można zrobić jeszcze usg i wówczas będzie można podjąć ostateczną decyzję
zmieniłam lekarza,od razu wykonał usg-kolano nie jest uszkodzone w żaden sposób,zrobiono posiew-brak bakterii.zanim podejmę decyzję o operacji dostałam ponownie zastrzyk depo medrol.mija ponad tydz a kolano nie puchnie,czyli jest duża poprawa,jest tylko lekko wyczuwalna poduszka.czy to dobry znak?czy nie ma narazie z czego się cieszyć bo może powrocic to z powrotem?wizyta u lekarza za niecale dwa tygodnie.dodam że poprzednio zastrzyk nic nie pomogł-teraz mam wrazenie jakby nowy lekarz ten zastrzyk wykonywał innaczej niż poprzedni.czy mogę dodatkowo smarować czymś kolano lub robić oklady,czy depo medrol jeszcze dziala i lepiej narazie nic nie robić?czy nadal musze oszczedzac noge?chodzi mi o chodzenie normalnie czy o kulach?
do tej pory caly cieżar ciała był na drugiej nodze i drugie kolano cały czas boli?co to oznacza?będą tego jakies konsekwencje?
Anka85 pisze:czy mogę dodatkowo smarować czymś kolano lub robić oklady
oczywiście można,nie ma tu przeciwwskazań.Można stosować różne żele/maści,przeciwzapalne/przeciwbólowe i regenerujące
Anka85 pisze:chodzi mi o chodzenie normalnie czy o kulach?
zdecydowanie przynajmniej jedno podparcie aby odciążyć drugą nogę a tu widzimy że jest stan przeciążeniowy( na razie) z czasem może dojść do zmian w stawie biodrowym. Proszę też smarować drugie,odpoczywać z nogą uniesioną aby nie zwisały.Można stosować okłady z Borowiny(w aptece można zakupić)
to nie ma narazie z czego się cieszyć bo może powrocic to z powrotem?czy w takiej sytuacji narazie operacja nie będzie potrzebna?pierwszy raz coś mi pomogło,poprzedni lekarz też robił zastrzyk z depo ale nie było efektu-tylko że wtedy lakarz wstrzykiwał lek w kaletke pełną płynu,a nowy lekarz w pustą kaletkę.
Działanie depo-medrol trwa ok 4 tygodni i może być konieczność powtórzenia ale nie koniecznie,do tego można dołączyć zabiegi z fizjoterapii,również miejscowe leki ale to już zlecić powinien lek prowadzący
Anka85 pisze:wtedy lakarz wstrzykiwał lek w kaletke pełną płynu,a nowy lekarz w pustą kaletkę.
i to był błąd,powinien kiedy nie ma płynów.
Trzeba czekać na efekty i nadal dbać o te kolano
a więc tak,po pierwszym zastrzyku była bardzo duża poprawa,minimalny ślad płynu.lekarz ściągnął i wstrzyknął kolejny zastrzyk.na środe będzie dwa tyg od drugiego zastrzyku,niestety kolano jest w gorszym stanie.płynu jest więcej.nie jest to duża ilość-taka jak napływało na samym początku,ale niestety coś znów się dzieje.myślałam że już będzie dobrze skoro pierwszy zastrzyk miał takie efekty.załamałam się jak zobaczyłam wczoraj kolano.muszę przyznać ze po pierwszym zastrzyku caly czas lezałam w łóżku,jeśli juz z niego wychodziłam to cały czas chodziłam o kulach.po drugim już niestety zaczełam trochę chodzić,ale to było chodzenie tylko po domu.moze to jest przyczyną gorszego stanu?czy to już oznacza że operacja mnie nie ominie?kolejną wizytę mam 13.04.i coś czuje że decyzja lekarza będzie taka żeby operować;-(jak wygląda taki zabieg?jak długo dochodzi się do siebie?już miałam nadzieję że obejdzie się bez zabiegu;-(
męczę się z tym już od listopada tylko że cały czas leczył mnie lekarz który z tego co widzę non stop popełniał błędy.
Na początku zaznaczałem,że nie obejdzie się bez artroskopii
Zabieg przeprowadza się laparoskopowo w znieczuleniu miejscowym w chirurgii jednego dnia (max 2 dni) na drugi dzień po zabiegu wprowadza się rehabilitację a obciążać nogę można już po kilku dniach.Po zabiegu pozostają niewielki prawie niewidoczne blizny
Jeśli ma pani życzenie jak to wygląda,dołączam film
Myslalalam ze artro to jest zupelnie inny zabieg.jak bylam kiedys na konsultacji u innego ortopedy to mowil ze zrobi nacięcie na ok 10cm i wytnie kaletke.nie wiem jak moj lekarz będzie to robił.czy takie wycięcie to nic strasznego? Czy w tym przypadku tez zaklada sie dreny? Jak wygląda znieczulenie?