Zawał. Proszę o pomoc dla serduszka

Rozpoznanie, leczenie, zabiegi-operacje chirurgiczne, transplantologia, korekcji nosa i piersi, liposukcja i lifting. leczenie żylaków nóg
Mariola22
Użytkownicy
Posty: 3
Rejestracja: 18 lut 2016, o 11:26

Zawał. Proszę o pomoc dla serduszka

Post autor: Mariola22 »

Witam,
bardzo proszę o pomoc w interpretacji niżej podanych wyników. Tata tydzień temu miał jak się okazało 2 zawał, bo o 1szym nie wiedzieliśmy. Po 4 dniach został wypuszczony ze szpitala wraz z wynikami, których nie jesteśmy w stanie zinterpretować (zwłaszcza Ekg i Echokardiogramu), a do specjalisty mamy się zgłosić za pół roku ?...
ROZPOZNANIE:
Zawał z uniesieniem ST ściany dolnej leczony PTCA Cx z wszczepieniem stentu metalowego. Choroba niedokrwienna serca. Cukrzyca typ 2 leczona dietą. Hipercholesterolemia.
WYNIKI BADAŃ DODATKOWYCH:
Morfologia: Hb-12,7-13,4 g/dl
Ht-38,3%-39,8%
E-3,94-4,12M/ul
L-7,8-6,43K/ul
PLT-135-150,0K/ul

Jonogram: Na-143-140mmol/l, K-4,4-5,0mmol/l
GFR(MDRD): >150,0->150,0ml/min/1,73m2
Kreatynina: 0,51-0,57mg/dl Azot mocznika:11,0mg/dl
Cukier:140mg/dl
Troponina:12,25 ng/ml

Profil lipidów: CH-236mg/dl, TG-127,0mg/dl, VLVD-24,0mg/dl, LDL-173,0mg/dl, HDL-39,0mg/dl
HbA1: 6,71%
Czas protr.: 11,70 sek. Wskaźnik protr.: 102,6%. INR:0,698. APTT:24,10sek.

Ekg: Rytm zatokowy. 81/min. Normogramm. Patologiczny Q w II, III, aVF. Uniesienie ST w II, III aVF o 2 mm, obniżenie ST w I, aVL, V1-V2.

Ekg: Rytm zatokowy miarowy.79/min, Normogramm. Patologiczny Q w II, III, aVF Ujemny T w I, II, III, płaski T w aVL.

Echokardiogram: LvdD(cm)-4,8. IVSd(cm)-1,1. Pwd(cm)-1,1. LVEdV(ml)-107,5. RvdD(cm)-2,7. LA(cm)-3,5. Ao(cm)-3,4. AcT(ms)-118.
Zastawki serca bez zmian morfologicznych oraz cech dysfunkcji. Jamy serca prawidłowej wielkości bez cech przyrostu. Akineza ściany dolnej i tylnej oraz podstawnego i środkowego seg. ściany bocznej. Osierdzie bez zmian. Aorta w łuku nieposzerzona EF 45%.
A to leki które mu przepisano:
Bisocard 5 mg 1/2tabl - 0 - 0 tabl
Tritace 2,5 mg 0 - 0 - 1 tabl
Plavix 75 mg 1 - 0 - 0 tabl (zalecano stosowanie do 12 miesięcy)
Polocard 75 mg 0 - 0 - 1 tabl
Sortis 40 mg 0 - 0 - 1 tabl

Wczoraj po zjedzeniu śniadania i połknięciu tabletek bardzo źle sie zaczął czuć - ból głowy, biegunka i ogólne osłabienie, miał także niskie ciśnienie (100/70) - i tak przez cały dzień - nie wiemy czy mają na to wpływ leki?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
p.s. Czy jest to poważne uszkodzenie serca?. Tatuś jest facetem bardzo ruchliwym . Jeździ także zawodowo sporo km autem , czy i kiedy może zacząć normalnie jeździć? .
Sprawdzony wydolnościowo w szpitalu przez rehabilitantkę (dwa dni) . Wpis na karcie szpitalnej - koniec rehabilitacji - stan dobry.
dimedicus

Re: Zawał. Proszę o pomoc dla serduszka

Post autor: dimedicus »

Każda choroba jest poważna szczególnie jest związana z sercem.A tu występuje zła praca mięśnia sercowego w zakresie
ściany dolnej i tylnej oraz podstawnego i środkowego seg. ściany bocznej.
co było powodem zawału i powodem wszczepienia stenta.Wyniki badań wskazują na częściową martwicę wraz tkankę około martwiczą(EKG)oraz upośledzanie przepływów żylnych.Jako jedną z przyczyn należy wskazać na poziom cholesterolu czyli miażdżyca tętnic wieńcowych serca.Z podanych leków,4 mogą powodować opisane objawy,szczególnie,że występuje cukrzyca(Są to leki na obniżenie ciśnienia krwi,na cholesterol,pozawałowe.Jeśli objawy będą się utrzymywać wskazana wizyta u lekarza.Obecnie wskazane jest:leżenie w łóżku od 2-3 tygodni. Rehabilitację fizyczną w zawale niepowikłanym rozpoczyna się już po tygodniu trwania choroby (ćwiczenia oddechowe). Stopniowo obejmuje ona zajęcia gimnastyczne w pozycji leżącej, siedzącej, stojącej. W 4 tygodniu można rozpocząć chodzenie. Tempo rehabilitacji zależy od stanu chorego.
Zalecana dieta w świeżym zawale jest płynna, bogata w witaminy, niskokaloryczna, bogata w błonnik.
Mariola22
Użytkownicy
Posty: 3
Rejestracja: 18 lut 2016, o 11:26

Re: Zawał. Proszę o pomoc dla serduszka

Post autor: Mariola22 »

Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź .
Osłabienie , biegunka itp . okazały się grypą jelitową . Zaordynowano stoperan ,smektę i osłonę dla żołądka (nie pamiętam nazwy) . Przeszło szybciutko . Trzy kilogramy mniej! w dwa dni . Odwodnienie było chyba dość mocne. Ważne ,że już ok.

Troszkę przestraszyło mnie zdanie o leżeniu w łóżku przez 2-3 tygodnie . Tatuś już chodzi na dość długie spacery .
Jeździ samochodem, na razie bliskie odległości do 300 km. Mówi ,że czuje się już dobrze ,że jest silniejszy niż przed zawałem???.
Proszę nie cackać się ze mną , proszę o podpowiedź ,czy On może tak już rozrabiać?.


Dziwne rzeczy się z Nim dzieją obecnie...
Od małego dziecka chorował na astmę (berotec N- doraźnie) . Obecnie nie musi brać . Chyba z przyzwyczajenia czasami , jeden raz dziennie złapie , a i cukrzyca jakby się wyciszyła? . Cukry na poziomach zaskakujących dla nas bo po posiłku tzw . pełnowartościowym (ryż , rybka surówka , rosół z makaronem ) dwie godziny po wynoszą nie więcej jak 115 !. Nigdy , od trzech lat nie mógł sobie pozwolić na mączne więcej niż 2-3 łyżki , a tu zaskok totalny .
Zjedzenie pomarańcza , jabłka , czy innego owocu także nie skutkuje wysokimi skokami cukru .

Najwyższy po posiłkowy zanotowany od momentu wyjścia ze szpitala to 132 . To ja miałam wyższy bo 147 , a podobno jestem zdrowa . Nic już nie rozumiem z tego wszystkiego.

Dziwną rzecz też mi powiedziano o Tatusiu w szpitalu gdy pojawiliśmy się tam celem sprawdzenia serducha . Tatuś nie miał w organizmie potasu ? . Rok wcześniej jak sprawdziłam wyniki miał 4.52 mmol/l . Faktem jest ,że krzepliwość krwi pamiętam miał 2 razy większą .Pamiętam tylko tyle .Nie mogę znaleźć ...

Jest sporo zagadek dla mnie i
chcę zrobić Mu dokładne wyniki w laboratorium , czy leki które bierze mogą coś zafałszować ?.
Przepraszam Bardzo , że troszkę chaotycznie , ale jestem przerażona tym już! drugim bezbolesnym zawałem Taty. Powiedział mi ,że zmotywował go do pójścia do lekarza tylko dziwny lęk , intuicja ? , a nie ból . Mówił ,że prztyczek bardziej boli niż On to odczuwał ... lekkie pieczenie i ból lewej ręki . Tylko skojarzenie tych dwóch symptomów dało bodziec , by pójść i sprawdzić .
dimedicus

Re: Zawał. Proszę o pomoc dla serduszka

Post autor: dimedicus »

Wiele zależy od stanu pacjenta,jednak intensywność z jaką w chwili obecnej żyje tata jest za duża i niewskazana,w bardzo krótkim czasie po zawale może dojść do wielu powikłań,bardzo groźnych dla zdrowia i życia.Można stosować spacery po ok 10 dniach ale wolne spacery dla niektórych po ok 3 tygodniach.Ta intensywność nie jest wskazana.Lekarz powinien nakreślić kierunek rehabilitacji.
Mariola22
Użytkownicy
Posty: 3
Rejestracja: 18 lut 2016, o 11:26

Re: Zawał. Proszę o pomoc dla serduszka

Post autor: Mariola22 »

Pokazałam wpisy Pana i zadziałało . Wyciszył się i próbuje uspokoić swoje "ADHD" jak śmiała się z Niego Pani Kardiolog w szpitalu.
Powiedział mi ,że gdyby nie bezpośrednia Pana odpowiedź dot. Jego stanu , to nie przejął by się za bardzo tym zawałem , ponieważ w szpitalu w próbach wydolnościowych miał najwyższe "rekordy" na oddziale.

Wiem ,że troszeczkę gra na moich uczuciach i nie chce martwić , ale jak wiem swoje i wiem ,że nie pozwolę Mu na szarżowanie przynajmniej do dwóch m-cy.

Pisze Pan o lekarzu , który powinien nakreślić kierunek rehabilitacji . Noooo taaak... i co ja mam zrobić ? . Pierwsza wizyta poprzez skierowanie i NFZ we wrześniu .
Oczywiście byłam już z Tatą prywatnie , ale powiedziano Nam ,że za szybko . Zaproponowano sanatorium , ale ta opcja odpadła już w szpitalu. Tata zna owe sanatorium ...spacery po lesie , łowienie rybek , ścieżki zdrowotne . Po rozmowie w temacie i argumentacji Taty oboje doszli do wniosku ,że to samo robi w domu ,a sanatorium to może za 20 lat <żart> , ale jak pisałam wyżej On by się tam zamęczył, a nawet bardziej rozchorował .
Pozostaje mi Go kochać i pilnować .
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post