ForumMedyczne.edu.pl

Zespół ekspertów pracujących w MZ nad zmianami w reklamie leków właśnie przedstawił swoje rekomendacje ministrowi zdrowia. Za łamanie zasad, będą groziły dotkliwe kary.

Zakończył prace zespół do spraw wypracowanie regulacji dotyczących reklamowania środków medycznych. Eksperci na zlecenie resortu zdrowia pracowali nad zmianami od czerwca tego roku. Właśnie przedstawili ministrowi K. Radziwiłłowi swoje rekomendacje. Co wkrótce może się zmienić w reklamie leków?

Zakaz reklamy czy lepszy nadzór?

Wszyscy członkowie zespołu są zgodni, że rynek reklamy leków wymaga lepszej regulacji. Nie było natomiast zgody co do metod i rodzaju wprowadzanych zmian. Część ekspertów opowiadała się nawet za całkowitym zakazem reklamy medykamentów. Inni chcieli tylko lepszej kontroli nad przekazem, który trafia za pośrednictwem mediów do pacjentów. I właśnie ta wersja zmian zwyciężyła.

„Pomimo daleko idących propozycji zmierzających w kierunku całkowitego zakazu reklamy, takie rozwiązanie pozostaje w konflikcie do konstytucyjnej zasady swobody działalności gospodarczej – oraz prawa unijnego” – czytamy w oficjalnie przyjętym przez zespół dokumencie.

Wysokie kary i wstrzymanie emisji

Z informacji Dziennika Gazety Prawnej wynika, że przy okazji prac nad projektem nowelizacji prawa farmaceutycznego, resort zdrowia przyjrzy się też sprawie reklamy leków. Wprowadzona zostanie m.in. możliwość natychmiastowego wstrzymania emisji reklamy, gdy odpowiedni organ administracji uzna, że przekaz może wprowadzać odbiorców w błąd.

O zmianach w zasadach reklamy leków wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda mówił już w sierpniu. - Wprowadzimy jasne wskazówki, co jest treścią prawdziwą, która nie wprowadza konsumenta w błąd, a co jest treścią fałszywą. Z drugiej strony za publikację treści fałszywych będą bardzo dotkliwe kary finansowe i to za każdą serię reklamy, z natychmiastowym nakazem zapłaty. A potem, jeżeli ktoś się z karą nie zgadza, to będzie mógł odwołać się do sądu. Ale zapłacić będzie musiał od razu i to dużo. Konsument musi być skutecznie chroniony – deklarował kilka miesięcy temu wiceminister.
Aleksandra Smolińska